06 września 2014 – Leszek Cichoński i Groove Control
Informacje lokalne Gniezno
Festiwal Akademia Gitary po raz kolejny odbywał się również w Gnieźnie. Wspaniała inauguracja z Avi Avitalem i Łukaszem Kuropaczewskim, bardzo dobry koncert młodego Bośniaka w kościele św. Jana, spektakl z Hendrixem w tle w Centrum Kultury eSTeDe wreszcie Akademia Gitary Kids również w eSTeDe. Ostatnie dźwięki należały w tym roku do koncertu Agencji Artystycznej JazzGra. Koncert Leszka Cichońskiego zamknął gnieźnieńskie wydarzenia Akademii. I był to godny blues rockowy koniec. Koncert podzielony na dwie różne od siebie części został bardzo dobrze przyjęty przez publiczność.
Pierwszą część koncertu wypełniły piosenki osadzone w bluesowej stylistyce z repertuaru gitarzysty ale też, np. Tadeusza Nalepy czy Hendrixa, które Cichoński wykonał solo grając na gitarach akustycznych. W tej części bluesman pokazał mniej znaną część swojej osobowości, bardziej refleksyjną stonowaną, bez popisów zręcznościowo-gitarowych. Dobrze zabrzmiało „Właśnie teraz” i legendarne dzieło Hendrixa Voodoo Child” Dobry kontakt z publicznością mimo balladowego klimatu, sprawił, że większość publiczności przyjęła ten fragment koncertu bardzo pozytywnie. Wyjątek stanowił chyba jedynie bardzo wylewny pan w białym kapelusiku, który miał chyba wrażenie, że jest jedynym widzem.
Zgoła inny charakter miała druga część koncertu. Tutaj Leszek Cichoński zaprosił na scenę związanych z Gnieznem muzyków: Wojciecha Springera – bas, Piotra Strzeszyńskiego – perkusja i Marka Manowskiego – klawisze. Tutaj pojawiło się siarczyste elektryczne brzmienie gitary, bez wątpienia z Hendrixem w tle. Znalazł się także nieco spokojniejszy Blues dla Piotra, dedykowany Strzeszyńskiemu. Bardzo jamowy klimat prowadzony przez bardzo różne kawałki. Mocno hendrixowska gitara bardzo dobry rezonans publiczności – sprawiły, że chyba ta właśnie dynamiczna część koncertu, została entuzjastycznie odebrana.
Nie da się ukryć, że Cichoński wie jak stopniować dramaturgię koncertu. Zdecydowanie też obronili się muzycy z Gniezna. Koncert Cichońskiego przypomniał też klimat „pomnikowych koncertów” JazzGry. Godne akordy na koniec gnieźnieńskich odsłon Akademii Gitary, dla fanów post-hippiesowskiego grania na pewno jedno z ważniejszych wydarzeń w tym sezonie.
Jarosław Mikołajczyk